Nina
- Oto nasze mieszkanie. - powiedziałam majestatycznie. - Chodźcie, pokaże wam pokoje.
Weszłyśmy na górę po marmurowych schodach. Na górze były trzy pokoje. Weszłyśmy do pierwszego. Był niesamowity. Miał piękne duże łóżko, duże szafy, a z okna rozciągał się piękny widok na Londyn. Wiedziałam, że każda z dziewczyn będzie chciała mieć ten pokój. Przeszłyśmy do następnego. Był podobnie umeblowany, jak pierwszy. Przeszłyśmy do kolejnego. Ten również był niesamowity.
* 30 minut późnej *
Pokoje zostały już rozdzielone. No to trzeba się rozpakować i przebrać. Chciałabym się wybrać na miasto i zastanawiałam się co mam na siebie założyć. W końcu wybrałam to :
Wyszłam z pokoju i pomyślałam, że zabiorę ze sobą dziewczyny. Weszłam do pokoju Niny.
- Idę na miasto kupić sobie jakieś ciuchy. Idziesz ze mną ? - spytałam.
- Chciałabym, ale muszę ogarnąć walizki. - rzuciła. - Ale jak idziesz to kup coś do jedzenia.
- Okey. - powiedziałam ze smutkiem w głosie i wyszłam. Świetnie zamiast biegać po sklepie z odzieżą będę musiała latać w spożywczym. - pomyślałam. - Zeszłam na dół i zadzwoniłam po taksówkę.
***************************************************************************************************************
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz